komentarze do artykułów

Angela · Gość

Tylu młodych ludzi potrafiło się na tej stronie podawać za przyjaciół czy dziewczynę Przemka, przelewać swój ból, cierpienie. Myślałam, że ten ból i przede wszystkim pamięć pozostanie na dłużej. Jednak pozbyłam się złudzeń na mszy w intencji Przemka. Nie byłam Jego dziewczyną, nawet przyjaciółką-jedynie znajomą lecz udałam się na mszę, ponieważ to jedyne co jeszcze możemy zrobić dla Przemka, czyli pomodlić się za Jego duszę i zapalić znicz na grobie. Myślałam, że będą jego przyjaciele, znajomi, ale prawda była przerażająca. Kilku ludzi w ławkach, większość pewnie codziennie uczestniczy w mszy, a znajomych nie było. Nie chcę nikogo urazić, ale Przemek przyjaciół miał więcej prócz rodziny i sąsiadów, którzy byli na mszy. Niestety doszłam do wniosku, że pamięć po człowieku naprawdę szybko mija. Niestety;(

Gość

ja Jestem siostrą i wiem, że mija po tym jak już na święta Bożego Narodzenia usłyszałam, że- podobno przyjaciel- bawił się już w najlepsze na imprezie... skandal, ale w sumie nie mnie jest oceniać ludzi... Dzieki Angela, że chociaż Ty o nim pamiętasz.... no alemoże godzina mszy albo coś w tym stylu przeszkodziło w Jej uczestniczeniu....

Angela · Gość

I to jest dopiero przerażające, że nawet nasi przyjaciele mogą o nas zapomnieć. Ale masz rację, że nie nam jest oceniać, a zachowanie, o którym wspomniałaś świadczy tylko o tej osobie jak bardzo przejęła się śmiercią przyjaciela.

znajoma · Gość

Myślę, że to nie tak z uczestnictwem w mszach za duszę Przemka. Te osoby, które mają być na nich to i tak będą. Nie sposób być na wszystkich i tutaj nie ma się o co obrażać. Każdy, kto zamówił mszę wie, kiedy ona się odbędzie i na pewno będzie w niej uczestniczyć. Ja też byłam na takiej, na której ze znajomych Przemka byłm prawie sama. I nie mam do nikogo o to żalu - tak jest. Trzeba żyć dalej! Przemek by na pewno tego chciał bo on tak pięknie umiał kochać życie!!! I czyję,że ciągle z nami jest.

znajoma · Gość

Myślę, że to nie tak z uczestnictwem w mszach za duszę Przemka. Te osoby, które mają być na nich to i tak będą. Nie sposób być na wszystkich i tutaj nie ma się o co obrażać. Każdy, kto zamówił mszę wie, kiedy ona się odbędzie i na pewno będzie w niej uczestniczyć. Ja też byłam na takiej, na której ze znajomych Przemka byłam prawie sama. I nie mam do nikogo o to żalu - tak jest. Trzeba żyć dalej! Przemek by na pewno tego chciał bo on tak pięknie umiał kochać życie!!! I czuję,że ciągle z nami jest.

Ewelinka · Gość

Ja gdybym wiedziała kiedy jest msza to na pewno bym przyjechala ale niestety nie mam takich informacji bo nie znam zadnych jego znajomych;(

Angela · Gość

Może to jest bardzo dobry pomysł Ewelinko, aby jeżeli ktoś wie o mszy za Przemka po prostu napisał na forum.

Ewelinka · Gość

Własnie, jeśli ktoś bedzie wiedzial kiedy jest msza to niech napisze... mam nadzieje że jeszcze tu ktoś zagląda a nie tylko my...

lidka · Gość

msza za Przemka będzie 04.08 o godz.7.00 rano i później w rocznicę śmierci o godz.18.00

Ewelinka · Gość

4 sierpnia na pewno bede...dzieki Lidka

Angela · Gość

To będzie nas więcej na mszy... Ból i żal po Przemku jeszcze nie minął, a tu kolejne nieszczęście;( Życie nie zna litości... Mam nadzieję, że Przemek, Koza i Borek patrzą na nas z góry;(